Piękne solidne meble dla dzieci- czyli raz nie o butach!


Dzień dobry, ja tak na szybko dzisiaj napiszę bo przyzwyczaiłam się, że mam poprzez blog jakiś kontakt z wami. Jestem odrobinę zajęta, nie będę wdawać się w szczegóły ale mimo, że ja okres szkolny mam za sobą już dawno to przyszło mi szukać mebli stosownych dla świeżo upieczonego ucznia.

Prośba przyjaciółki. Ja szukam, ona na wakacjach- podsyłam jej moje odkrycia. Ekipa remontowa uwinęła się szybciej niż się spodziewano z pokojem, a mają w umowie złożenie mebli, których nie zamówiła Edytka bo miało to wszystko trwać dłużej...

Ale chyba mi się udało. Na pewno zaskoczyłam ją. Znalazłam stronę producenta mebli dla szkół i przedszkoli

http://akma-niedomice.pl

Kto by się spodziewał, że takie piękne wzory tam będą.

Solidne wykonanie ( wiadomo- meble te muszą znieść gromadę uczniów czy przedszkolaków), ceny więcej niż atrakcyjne, czyli jednym słowem rzecz rzadko spotykana wysoka jakość za niską cenę! Ostateczna decyzja zapadnie dzisiaj.

Podesłałam jej takie oto propozycje. Słodkie- prawda? Dodatkowo oczywiście biurko, regał na książki, krzesło obrotowe z regulacją.


Może powinnam zacząć świadczyć usługi "Wyszukiwanie najlepszych ofert"?

Co na lato?


Lato to klapki , sandały i japonki.

Wybór mamy tak cudownie duży, ze zastanawiam sie od czego zacząc... Może od ulubionej od kilku lat firmy Crocs. Każdy z nas zna wygodne lekkie klapeczki tej firmy. Ale Crocs to nie tylko klapki jak do ogrodu. W swojej ofercie mają zupełnie ładne i zgrabne sandałki, które nosi się bajecznie... Ja uwielbiam moje zielono niebieskie sandałki Crocs. Mogę w nich chodzić cały boży dzień...

Sandałki, ale mokasyny, baleriny, japonki – wszystko z croslitu! Tak samo świetną ofertę wystosował Crocs w kierunku Panów.Klapeczki wypełniły się , wyglądają jak mokasyny a one całe wykonane są z Croslitu...genialny pomysł!

Kolejna marką, której nie można ominąć mówiąc o butach codziennych, wygodnych jest ECCO. Marka ta długo przebijała się do świadomości konsumentów aż zaczęliśmy traktować z należytą powagą wygodę. To jest wymiernikiem buta wysokiej jakości.

No to za sobą mamy zachwyty butami, które są przede wszystkim wygodne. Kiedy już opuścimy plażę a powinnyśmy założyć coś bardziej szykownego polecam wam kolekcję Armani Jeans. W tym momencie zdradzę wam sekret, że do hasła Armani mam słabość. Odpowiadają mi projekty ich ubrań, uwielbiam ich wszystkie perfumy (używałam większość sygnowanych marką Armani) a buty również są obłędne.

Od kilku sezonów nie znika także popularność espadryli, i wypada je mieć. Mam kilka marek, których modele najbardziej mi odpowiadają : Tommy Hilfiger, Pepe Jeans czy Tamaris.

O mnie

Witajcie! Pora dla odmiany, żebyście się czegoś dowiedzieli o tej szalonej miłośniczce obuwia. Zacznę od prezentacji mojej osoby.

Mam 30 lat i obecnie jestem w trakcie studiowania drugiego kierunku. Uważam, że na naukę i poszerzanie swojej wiedzy nigdy nie jest za późno. W końcu wiedza to jedyna rzecz, której nikt nam nie może odebrać. Warto dla samego siebie rozciągać horyzonty i wzbogacać swój światopogląd. Dzięki temu również zdobywamy wyższe stanowisko w inteligenckim towarzystwie. A tak w ogóle to świat i wszystko co z nim związane jest bardzo ciekawe, interesujące i pasjonujące.

Poza kolekcjonowaniem i kupowaniem butów również uwielbiam wyposażać się w przeróżnego rodzaju kosmetyki do kąpieli. Płyny,olejki, sole, kulki musujące, kulki z płynem nawilżającym to wszystko jest cudowne. Stworzone zostało specjalnie dla naszej przyjemności, by móc się zrelaksować w aurze pięknych zapachów. Rewelacyjnie wpływa jednocześnie na nasze ciało i jakość dobrego samopoczucia. Jak to się mówi, mała rzecz, a cieszy.

Mam nadzieje, że podoba się Wam mój blog i miło się go czyta. Zachęcam do odwiedzania go i czytania kolejnych postów. Do zobaczenia!

Buty wizytówką człowieka

Wbrew pozorom nasze buty dużo mówią o nas samych. Każda nasza para butów przeżyła wraz z nami nie jedną, szaloną przygodę. Określają nasz gust, nasz charakter, styl bycia, subkulturę, do której należymy. Na przykład styl:

-sportowy: airmax nike, new balance, le cock, puma;

-rockowy: converse, vans, new age, roxy;

-metalowy: glany, creepersy, martensy;

-elegancki: buty skórzane na obcasach, lakierki, buty garniturowe.

Czasami przynależność do danej grupy społecznej i noszenie ubrań jej odpowiadającej jest nieprzyjemnie, niepraktyczne i niewygodne. Weźmy i dokładnie przyjrzyjmy się strukturze glanów. Są to buty sztywne na wysokiej podeszwie podbitej metalem. Same w sobie są bardo ciężkie, jak na buty. Niestety nie posiadają żadnej wentylacji, więc w lato nasza stopa niezwykle się w nich męczy. Przyzwyczajenie się naszych nóg do tego typu obuwia zajmuje minimum dwa tygodnie. W końcu nasza skóra po kilku obtarciach zaczyna wytwarzać sobie twardszą warstwę. Uważam, że jest to niezdrowe dla budowy naszych nóg.

Kolejne buty, na które powinniśmy zwrócić uwagę to creepersy. Są dużo lżejsze i cieńsze od glanów, a ich podeszwa choć wysoka jest zrobiona z miększego materiału. Jednak ogromnym ich minusem jest to, że jak są za wysokie to często nie możemy utrzymać w nich równowagi. Znam wiele przypadków, gdzie zakończyło się to skręceniem kostki lub nawet złamaniem nogi.

Sama przechodziłam przez okres fascynaci tym typem obuwia i przynależności do metalowej subkultury, jednak nie trwało to zbyt długo.

Trafione lub nietrafione pomysły

Ostatnio poszukiwałam ciekawych wzorów w trampach converse i powiem Wam szczerze, że się zdecydowanie zawiodłam. W zeszłym roku wyprodukowali całkiem fajną i udaną serię z bohaterami z serialu The Simsons. W tym roku wrócili do zwykłego rodzaju no może spotkałam się w trakcie moich poszukiwań z trampkami z motywem uśmiechniętych owoców i flagi Wielkiej Brytanii.

Faktycznie czasem zwykły pomysł jest najfajniejszy 2 lata temu stworzyli kolekcję, która polegała na użyciu kolorów pastelowych i wywołania efektu przetarcia lub wyprania koloru. Przyznaję, że projekt ten był, jak najbardziej trafiony. Z tej serii właśnie posiadam trampki w swojej garderobie. Pamiętam też, jak 3 lata temu wypromowano czarne trampki z mieszanką wzorów uśmiechniętych buziek i kolorowych napisów. Ten typ także znalazł się w mojej kolekcji i podobał się też moim koleżanką. Fantastyczną wystawę tworzyły również różnokolorowe trampki z bohaterami z Marvela. Ich grafiki były wykonane w najwyższej jakości.

Z tych właśnie powodów obecna kolekcja trochę mnie zasmuciła, ale być może coś się jeszcze zmieni. Nie tracę jeszcze nadziei i daję szansę jednej z mich ulubionych firm obuwia. Na pewno wyruszę jeszcze na polowanie.

Nowe zakupy 

Ostatnim razem na zakupach wyposażyłam się w nowe nabytki. Jednym z nich są buty New Balance, które ostatnio zyskały znaczącą popularność, drugim są granatowe trampki ozdobione kwiecistym wzorem. Tak, jak zapewne się domyślacie te pierwsze zakupiłam w firmowym sklepie, natomiast te następne u chińczyka w małym podziemnym sklepiku.

Różnica w cenie obu par butów jest oczywiście spora, jednak jakościowo nie powiedziałabym, że są jakoś dużo gorsze. A jeśli chodzi o wygodę to obie pary prawidłowo zdają egzamin. Plusem trampek markowych bądź niemarkowych jest to, że pasują do każdego koloru odzieży i nadają się prawie na każdą okazję. Buty sportowe są ograniczone pod tym względem. Jednak new balnce przez swój gustowny styl, różnorodność wzorów i fasonów zyskały wyższą rangę w hierarchii obuwia. Do tej pory powstało tyle różnych połączeń ich kolorów, że każdy znalazłby coś dla siebie. Ich fenomen może spokojnie konkurować z innymi popularnymi markami sportowego obuwia. Sama nie przepadam za butami sportowymi, zawsze wolałam dokonać zakupu kolejnej pary trampek. Dzięki New Balance diametralnie zmieniłam swoje zdanie. Całkowicie trafiły w mój gust i cieszę się, że posiadam je na półce w swojej garderobie. Pięknie się prezentują w mojej kolekcji.

Z tego wynika, że nie można dyskryminować żadnego z rodzajów obuwia. Nigdy nie wiadomo, co nowego zostanie zaprojektowane. Projektanci się prześcigają się w pomysłach, dzięki temu powstają oryginalne buty. Czasem efekt takiego pomysłu przypadnie ludziom do gustu i stanie się hitem. Niestety zdarzają się też w tej dziedzinie nie powiedzenia. Buty muszą mieć swój potencjał, a New Balance zdecydowanie go posiadają.

 Witajcie! 

Miło mi gościć Was na moim blogu po raz pierwszy. Mam na imię Agnieszka, a jednym z moich największych zainteresowań są buty. Dlatego własnie uwielbiam chodzić na zakupy i od czasu do czasu zrobić sobie mały prezent. Założyłam tego bloga, aby podzielić się z Wami moją pasją.

Będę tu zamieszczała krótkie sprawozdania dotyczące nowych nabytków, przemyśleń dotyczących ofert, zmieniającej się mody, użytkowania i dbania o moją rosnącą kolekcję.

W moich butach chcę czuć się dobrze - bez względu na to czy są to markowe szpilki, czy najzwyklejsze tenisówki. Gorąco zachęcam Was do takiego podejścia - w końcu to nie marka zdobi człowieka.

Posiadam też parę przemyśleń dotyczących tego, jak dbać o stopy, które potrafią mocno dać się we znaki przy trybie życia większości dzisiejszych kobiet. Zastanowimy się nad tym jakie kosmetyki i inne dobra warto wybrać i kupić, aby ulżyć im w ich codziennej, odpowiedzialnej pracy.  

Mam nadzieję, że zainteresował Was ten wstęp. Zapraszam ponownie i liczę na to, że zachęciłam was na tyle, że będziecie mieli chęć odwiedzać mojego bloga regularnie. Do zobaczenia w kolejnym wpisie!